dzień czwarty

Hmmmm

jest trudno, nie ma co ściemniać! To trochę tak, jakbym uczyła się pływać na środku morza. Ale mimo, że spóźniam się z każdą komendą, ledwo obsługuję mysz (!), tworzę szkaradne nieforemne, do niczego niepodobne twory, to to ogromne morze możliwości jest fantastyczne.